piątek, 18 listopada 2011

Problem pewnego farmera...

Pewien farmer miał problem ze swoimi kurami. Wszystkie po kolei nagle stawały się bardzo chore i zupełnie nie wiedział jak temu zaradzić. Gdy wszystkie konwencjonalne środki nie dały żadnych rezultatów zaprosił do siebie na farmę biologa, chemika i fizyka by może oni zmierzyli się z tą tajemniczą chorobą. Biolog jako pierwszy przeprowadził dokładną obserwację. Pobrał wiele próbek, zbadał je dokładnie, ale nie znalazł żadnego rozwiązania. Wtedy chemik wziął się do pracy. Wykonał przeróżne pomiary i kilka testów w laboratorium, ale również nie miał pojęcia co może dolegać tym kurom. Przyszła kolej na fizyka. Ten stanął w pewnej odległości od kurnika i patrzył na ptaki przez długi czas, nie próbując nawet ich dotknąć ani zbadać. Nagle farmer - który był już mocno podłamany i zrezygnowany - zauważył że naukowiec zaczął coś pisać w swoim notatniku. Po kilkunastu minutach wielkiego skupienia widocznego na jego twarzy i bardzo skrzętnych obliczeniach wykrzykął: "MAM! Niestety działa to jedynie dla kur w kształcie sfery poruszających się w próżni."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz